poniedziałek, 15 grudnia 2014

Rozdział 4 Vinctus mens


Nightwing


 Opowiedziałem im wszystko, co się wtedy stało. Niestety nie pamiętam jak brzmiało to zaklęcie.

-Jest tylko jedno zaklęcie, które umożliwia zamknąć człowieka w umyśle. Vinctus mens*. Ma ono swoje plusy i minusy.- ręką nakazała nam iść za nią. Szliśmy tak aż do wielkich mahoniowych drzwi prowadzących do biblioteki. Arella nakazała nam usiąść na fotelach, a sama wzięła do ręki książkę i zaczęła szukać odpowiedniej strony.- Dokładnie 300 lat temu, Cesarz Cor Lupus** Roth, stworzył zaklęcie Vinctus mens. Miało za zadanie, stworzyć w swoim umyśle miejsce gdzie ma przebywać obiekt, dla którego nie ma miejsca we świecie. Ostatnim razem użył go Aeternus*** Roth, 149 lat temu.

-Słyszałam o nim. Aeternus musiał wygnać swą żonę. Proditio****. Została osądzona o zdradę i próbę zabójstwa Cesarza. - wypowiedziała się Kori.

-Tak moja droga. Proditio była jednak Cesarzową i nie mogła być wygnana. Jej postawa zabolała Aeternusa, ale pomimo to ją kochał. Nie mógł się z nią rozstać. Niektórzy mówią że był pod wpływem czarnej magii, a niektórzy że był ślepo zakochany. Cesarz użył zaklęcia Vinctus mens by została z nim na wieki, Niestety. Może i był silny ale... przegrał walkę o życie. Dwa umysły w jednym ciele, to niemożliwe. Tak się kończy jego panowanie. Był młody, miał dopiero 32 lata. Jego następca został młody Roth. Jego jedyny syn Ruler***** Roth.- słuchałem tej historii i stałem jak sparaliżowany. Jak ona, najbardziej rozgarnięta z Tytanów, mogła do tego dopuścić?!- Jest jeszcze jedna sprawa...- spojrzeliśmy na nią wszyscy. Z strachem i bezsilnością.- Tylko ona sama może zdjąć te zaklęcie, ale teraz jest pod wpływem śpiączki regenerującej. Sądząc po ilości utraconej krwi, będzie nieprzytomna 2-3 dni. Księżniczko Bello-zwróciła się do blondynki.- twe zadanie to czuwanie przy mej córce. Zrobisz to lepiej niż niejeden strażnik.

-Oczywiście Królowo.- Bella skłoniła się i wyszła z biblioteki. Arella westchnęła ciężko i odłożyła książkę na półkę.

-Nie chciałam mówić o tym naszej Belli, ale szanse na jej wybudzenie są marne.-Kori była blisko zemdlenia, Cyborg patrzył się z niedowierzaniem na matkę Rachel, Bestia zbladł, a ja zacząłem klnąć na swoją głupotę. Jak mogłem pozwolić na takie coś?! Nie nadaje się na lidera!-Dick, nadajesz się na niego świetnie, ale moja córka po prostu od małego miała durne pomysły, jeszcze w połączeniu z Bellą... Zamek miał się na baczności całe dnie. Uwielbiały robić psikusy, niestety to się zmieniło kiedy przez śmiech zaczęła niszczyć rzeczy. Musiała się przystopować, ograniczyć... zmienić.

-Zaraz, zaraz, zaraz... Raven się kiedyś śmiała... wiesz tak, że usta ma jak w półokręgu, a z gardła wydobywa się dźwięk "Hahaha"?- zapytał zdziwiony Bestia.

-No wie pani mniej więcej tak to by wyglądało.-Cyborg wygiął usta w uśmiech, a z jego gardła zaczął wydobywać się śmiech.

-Nie rozumiem, czemu was to tak dziwi? Moja córka kochała się śmiać, aż do tego nieszczęsnego dnia. Wszystko się w tedy zmieniło.-Arella podeszła do jednego, z regałów i wyciągnęła wielką książkę. Podała nam ją, a ja zauważyłem że jest to album.-Możecie pooglądać, gdy będziecie chcieli o coś zapytać to kierujcie się do Belli, jest ona w pokoju Rachel. Ja pójdę wszystko przemyśleć, z tego całego zamieszania Rachel nie była nawet na naradzie. Ehhh...

I wyszła, zostawiając nas w niemałym szoku. Zebraliśmy się wszyscy i zaczęliśmy oglądać zdjęcia...

Bella


Gdy wyszłam z biblioteki skierowałam się do pokoju Raven. Leżała tam. Nieruchomo. Bez żadnego znaku życia. Usiadłam na jednym z foteli, obok jej łóżka i zaczęłam śpiewać. wiedziałam jak zawsze to lubiła.


-Let's talk this over. It's not like we're dead. Was it something I did? Was it something you said? Don't leave me hanging In a city so dead. Held up so high On such a breakable thread You were all the things. I thought I knew And I thought we could be. You were everything, everything that I wanted. We were meant to be, supposed to be, but we lost it.All the memories so close to me just fade away. All this time you were pretending. So much for my happy ending.******


Uwielbiałam dla niej śpiewać, a ona uwielbiała słuchać mojego głosu. Zawsze mi to mówiła. Kochałam ją jak siostrę, której nigdy nie miałam. Zawsze byłyśmy razem, na zawsze.A teraz?Ona tu leży i się regeneruje, ja czekam i pilnuje. Ehhh... ,,Przyjaciele - jedna dusza w dwóch ciałach" Ona ma odwrotnie. Ma jedno ciało i dwie dusze. ,,Kwiaty nie zakwitną bez ciepła słońca. Ludzie nie mogą stać się ludźmi bez ciepła przyjaźni" . Tak jest wiele mądrych, wzruszających i jednocześnie fałszywych myśli ludzi, o przyjaźni. Jednak te dwa naprawdę są szczere. Prawdziwe jak sama przyjaźń i nienawiść. Dwa tak bardzo silne odczucia. Niektórzy pewnie powiedzieli by że to miłość jest silniejsza, ale to nie prawda. Przyjaciele są, znikają i wracają z wieloma nowymi zmianami które możemy nie tolerować ale i tak się przyjaźnimy. Natomiast miłość chodź nie wiem jak prawdziwa by była, może się skończyć, rozsypać jak domek z kart, roztopić jak płatek śniegu w ogniu. Przecież to dlatego gdy miałaś kolejną kłótnie z chłopakiem, uciekasz do prawdziwych przyjaciół. Gdy cię zdradził, zerwał... To przyjaciel jest twoją oporą, by nie ześwirować w tym świecie. Nie musi wcale obiecać ci niemożliwego, wystarczy że weźmie cię w ramiona i nie pozwoli nigdzie iść, bo to właśnie przy nim nic ci nie grozi. Czasem wystarczy brak uśmiechu na twojej twarzy a on ma ochotę zabrać tonę twoich smutków, na swoje barki. Moje rozmyślenia przerwało pukanie do okna. Za nim na parapecie siedział czarny kruk. Podeszłam do okna i otworzyłam je, ptak wleciał do pokoju i skierował się na moje poprzednie miejsce, przy Raven. Usiadł na fotelu i zmienił się w chłopaka o czarnych,, sięgających żuchwy włosach z przodu, a z tyłu miał je zapięte w krótki kucyk .


-Lepiej jej?-zapytał chłopak, przyglądając jej się. Wiedziałam jak jest z nią zżyty, zresztą tak samo jak ja i Polaris. Uśmiechnęłam się do niego i spojrzałam mu, w te czerwone oczy.


-Nie jedno przeszła, by się teraz tak poddać. Pamiętaj, to jest nasza Raven. Ona nigdy się nie poddaje Korbier.


-Tak wiem... Przez to swoje niepokonanie i pewność siebie niedługo ją stracimy. Jeszcze te misje...-dłuższą chwile nie odzywałam się, by dać mu nacieszyć wzrok fioletowowłosą. Siedział, i się jej przypatrywał.-Zaśpiewaj coś, ona tak to lubi...-uśmiechnęłam się i zaczęłam śpiewać.


-Love that once hung on the wall Used to mean something But now it means nothing The echoes are gone in the hall But I still remember The pain of December Oh, there isn’t one thing left you could say I’m sorry it's too late I’m breaking free from these memories Gotta let it go, just let it go I’ve said goodbye set it all on fire Gotta let it go, just let it go ooo ooo*******


-Zawsze dołowałaś mnie tymi tekstami. Ale jej zawsze...






-To się podobało? Nie wiem czemu lubiła takie piosenki.- podniosłam rękę na wysokość szyi i zaczęłam materializować pestki słonecznika. W mojej ręce zzaczęło się paliś małe turkusowe światełko. Po chwili w mojej ręce leżało opakowanie z przysmakiem. Podałam mu opakowanie i po chwili zajadaliśmy pysznymi pestkami

...

 Szedłem przez ulicę Jump City do mojego mieszkania. Było już ciemno, gdzieś koło 20. Otworzyłem drzwi i go ujrzałem. Stał jak gdyby, nigdy nic koło lustra, a poświata księżyca oświetlała część jego metalowej maski.
-Małe opóźnienie, Ash? Miałeś być pół godziny temu.-wpatrywałem się w niego jak zahipnotyzowany. Jak to możliwe, że on tu jest?! Przecież on powinien nie żyć!
-Czego tu?!-warknąłem, a on zaśmiał się cicho.
-Oj mój drogi, ładnie to tak na Mistrza warczeć...Red X?  





*Vinctus mens- Więzień umysłu. Łac.
**Cor Lupus-Wilcze serce. Łac.
*** Aeternus- Wieczny. Łac.
**** Proditio- Zdrada. Łac.
***** Ruler- Władczy. Ang.
****** Avril Lavinge- My happy ending
******* Avril Lavinge- Let me go feat. Chad Kroeger



2 komentarze:

  1. Hello mega opowiadanie. Nie wiem czemu tam jest perspektywa Red X ale ok. Masz pewnie jakiś plan. Ok. Tak poza tym SUUUUUUUPER!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj!
    Mam przyjemność zaprosić Cię na naszą szablonarnię!
    Może znajdziesz coś dla siebie :)
    ->> Bajkowe Szablony <<-

    OdpowiedzUsuń